W ostatnich dniach mieszkańcy południowej Polski muszą zmagają się z tragicznymi skutkami powodzi. W odpowiedzi na tę kryzysową sytuację odpowiedziała firma InPost. Popularna w Polsce firma kurierska zdecydowała się na aktywną pomoc powodzianom i udostępnienia całkowicie za darmo swoją infrastrukturę paczkomatową. Każdy kto chce wesprzeć powodzian może to teraz zrobić bezpłatnie i wysłać paczkę z najpotrzebniejszymi produktami do 25 kilogramów.
Pomoc dla Powodzian i Inspost
Akcja „Paczka dla powodzian” to prosty i skuteczny sposób na wsparcie osób dotkniętych powodzią. Obecnie InPost umożliwia nadanie darmowej paczki o wymiarach do 41 x 38 x 64 cm i wadze do 25 kilogramów.
Aby wziąć udział w akcji pomocowej wystarczy wygenerować specjalny kod nadania na dedykowanej stronie internetowej https://szybkiezwroty.pl/pl/pomagam . Po wygenerowaniu etykiety wystarczy należy nadać paczkę z darami w dowolnym paczkomacie InPost na terenie Polski.
Sam pomysł jest świetny i zasługuje na szersze rozpropagowanie ponieważ to znaczne ułatwienie dla osób, które chcą pomóc, ale nie mają możliwości osobistego dostarczenia darów do potrzebujących. Cała akcja ma wsparcie w rejonach kryzysowych dzięki PCK.
Jakie artykuły są potrzebne powodzianom?
Każda organizacja pomocowa prowadzi ewidencję zapotrzebowania. Najczęściej potrzebna jest żywność o długim terminie ważności np. kasza, ryż, makarony, konserwy, zupki błyskawiczne oraz mleko w proszku. Warto też pomyśleć o artykułach pierwszej potrzeby jak środki higieny osobistej, pieluchy, kubki, sztućce i talerze jednorazowe. Kluczowe jest w tego typu akcjach nie wysyłać świeżej żywności ani przedmiotów łatwo ulegających uszkodzeniom.
Niech tutaj przestrogą będzie wpis jednego ze strażaków, który uczestniczył w akcjach pomocowych na całym świecie i jest ekspertem dot. pomocy humanitarnej z ramienia Unii Europejskiej. Przemysław Rembielak zwraca uwagę w następujący sposób:
W Polsce jak i za granicą rozpoczęły się już zbiórki RZECZOWE w związku z powodzią.
Aby pomoc była pożyteczna warto ją precyzyjnie przygotować miast spontanicznie powodować kolejną katastrofę.
Dary rzeczowe wymagają sortowania, magazynowania i dystrybucji a na terenach poszkodowanych nie ma wystarczających sił aby to realizować. Problem ten wystąpił już przy ładowaniu piasku do worków – brakowało rąk do pracy.
Warto przed dostarczeniem pomocy wybrać lokalnego partnera w konkretnym miejscu, który określi potrzeby i ilości, sprecyzuje czego NIE przywozić i w jakim terminie będą siły aby transport rozładować.
Pomoc powinna być adekwatna (ważne aby się wcześniej dowiedzieć jaka pomoc jest najbardziej potrzebna).
Osoby oddające dary powinny starać się nie przekazywać kilku rzeczy po kilka sztuk, lecz opakowania zbiorcze. Kartonowe ilości które łatwo rozpoznać i z nich prowadzić dystrybucję. Przekazanie jednej szczoteczki do zębów, dwóch konserw, zgrzewki wody, kg cukru i latarki zajmie czas bo powoduje potrzebę sortowania i powtórnego pakowania darów.
Karton skarpet w rozmiarze 44, karton baterii AA, karton batonów nie wymaga dodatkowej pracy.
Przy dystrybucji również będzie łatwo to zrobić. Najmniej efektywnym jest zbieranie ubrań i butów. Tę pomyłkę widać było na granicy w 2022 roku, gdy wiele osób wyczyściło szafy i sumienia jednocześnie, wysyłając w środku zimy nawet suknie balowe.
Zbierane dary musza być nowe i najczęściej są to środki czystości , środki higieniczne , artykuły biurowe ,sprzęt AGD , sprzęt RTV (power-banki, radia z bateriami) .
Nie zbiera się materiałów medycznych i żywności szybko psującej się.
Najbardziej efektywna pomoc to pomoc finansowa, czyli wpłaty na organizacje pomocowe
. Na ternach przyległych działają sklepy, w których można kupić wszystko i jednocześnie wspiera się lokalnych przedsiębiorców zamiast wozić wodę w butelkach przez pół Polski.
Bezpośredni partner/odbiorca na miejscu to gwarancja, że dary nie zostaną zniszczone, rozkradzione i zmarnowane. Skontaktuj się z konkretną szkołą, ochotniczą strażą pożarną, kołem gospodyń wiejskich, ośrodkiem pomocy społecznej lub drużyną harcerską.
Nie organizuj zbiórek i nie wieź darów bez uzgodnień z odbiorcą, bo potęgujesz katastrofę i marnujesz pieniądze, które powinny być spożytkowane celnie i skutecznie. Uniknijmy stworzenia drugiego kryzysu z „dobroci serca” – zwraca uwagę Przemysław Rembielak.
Wszystkie paczki przesyłane za pomocą Inpost i Paczkomatów trafiają do PCK w Bielanach Wrocławskich. Tam są sortowane i transportowane do najbardziej potrzebujących.
Szerokie zaangażowanie InPost
InPost od początku kryzysu związanego z powodzią zmobilizował swoje siły, by zapewnić sprawny dostęp do niezbędnych artykułów. W wyniku intensywnych opadów wiele paczkomatów zostało tymczasowo wyłączonych z użytku. Mimo tego firma nie tylko ponownie uruchomiła ponad 200 urządzeń, ale także zwiększyła liczbę dostaw kurierskich na tych terenach.
Uruchomienie paczkomatów i zapewnienie dostępu do naszych usług logistycznych w regionach zalanych jest dla nas priorytetem – mówi Rafał Brzoska, prezes i założyciel InPost. – Już ponad 200 maszyn zostało przywróconych do działania na terenach dotkniętych powodzią. Kolejne urządzenia zostaną dzisiaj dostarczone do takich miejsc jak Lądek Zdrój i Stronie Śląskie, gdzie istniejące maszyny zostały poważnie uszkodzone i wymagają wymiany. Nasza efektywna logistyka umożliwia dostarczenie niezbędnych produktów dla osób, które tego potrzebują. Zespół kryzysowy InPost monitoruje działanie wszystkich paczkomatów, dbając o ich bezpieczeństwo. Gdy zachodzi taka potrzeba, maszyny są wyłączane, a dostawy realizowane za pomocą kurierów – dodaje Brzoska.
Jak widać nowoczesne podejście i wykorzystanie infrastruktury logistycznej daje ogromne możliwości na skuteczne pomaganie. Dzięki akcji InPost każdy z nas może włączyć się do pomocy. To świetna inicjatywa, ponieważ do pomocy wystarczy komputer, telefon oraz chęci.