
Ile razy można znajdować pod choinką to samo i z wyćwiczoną miną utrzymywać uśmiech na twarzy, dziękować za kolejny sweterek lub w przypadku mężczyzn – maszynkę do golenia? Dla niektórych to naprawdę spory problem, niemniej jednak nie mogą dać po sobie znać, żeby nie robić przykrości bliskim. Dlaczego kwestia jest tak dotkliwa? Ano dlatego, że zazwyczaj te osoby stanęły na głowie, żeby zrobić jak najlepszy prezent pod choinkę osobom, które kochają najbardziej na świecie. Jak wobec tego nie zawieźć takich osób? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.
Jak podsunąć bliskim pomysły na prezenty świąteczne?
Chcesz mieć fajny prezent od Mikołaja? Zrób go sobie sam! Nie dosłownie co prawda, ale jest pewien sposób na to, aby rozpakować prezent i cieszyć się jak dziecko, sęk w tym, że będziesz wiedzieć co jest w środku. Dlaczego? Bo sam lub sama nakierujesz swojego tatę, mamę, chłopaka czy kogokolwiek na to, co miałby podarować Ci na Święta. Istnieją dwa sposoby nakierowania danej osoby na nasz prezent. Pierwszy jest bezpośredni, wystawiamy kawę na ławę i mówimy wprost jakie mamy oczekiwania. Oczywiście bez żadnego patosu i w żaden bezczelny sposób. Możemy zrobić to ot tak w rozmowie o nadchodzącym Bożym Narodzeniu, wypytując się o prezenty na Gwiazdkę dla innych. Możesz otwarcie powiedzieć tej osobie co dla niej przygotowałeś, jeżeli chcesz oczywiście, i w zamian podzielić się informacją, co ciebie ucieszyłoby pod choinką. Drugi sposób to subtelne, niby przypadkowe nakierowanie danej osoby na to, co marzy nam się na Święta. Jak to zrobić?
Załącznik:
ar-smartphone-blaster.jpg
Jest kilka sprawdzonych sposobów. Jednym z najprostszych jest pozostawianie notorycznie otwartej karty przeglądarki internetowej z prezentem jaki chcielibyśmy dostać – i to wszędzie – na smartfonie, komputerze czy tablecie, najlepiej na urządzeniach z których korzystają też inni. Myślisz że to nie zadziała? Spróbuj wobec tego wysłać niby omyłkowo SMS wiadomość na FB lub maila do bliskich osób z informacją o prezencie, oczywiście udawaj że nic się nie stało i bądź zaskoczona gdy otworzysz paczkę od Mikołaja. Możesz też, podczas luźnej rozmowy o Świętach „niechcący” się wypaplać i zdradzić o czym marzysz.
Gdy już wszystko gotowe – skompletujmy swoje prezenty
Jeżeli udało nam się już nakierować naszych bliskich na ten właściwy podarunek, pora zadbać o to, aby i oni byli zadowoleni. Pamiętaj że rozmawiając z każdym o zbliżających się Świętach, masz doskonałą okazję do tego, żeby wypytać go subtelnie o to, co sam chce dostać. Może być tak, że jesteś wręcz przekonany o trafności Twojego prezentu, tymczasem bywa on nietrafiony. Według nas nie ma nic złego w otwartej rozmowie na temat prezentów świątecznych. Niektóre rodziny piszą listy do św. Mikołaja lub wypisują listę prezentów, które dana osoba chciałby dostać. Dzięki temu wszyscy są szczęśliwi, a to jest prawdziwy duch Świąt.