Słodycze od Dr Gerard – unboxing

Stało się. Doczekaliśmy się w końcu upragnionej paczki słodyczy. Słodycze dotarły w ramach akcji ambasadorskiej Dr Gerard Więcej Razem.

Zainteresowanych otrzymywaniem podobnych paczek odsyłam do rejestracji w serwisie Streetcom.

Akcja Dr Gerard ma na celu uświadomienie, że doskonałym sposobem celebrowania wszelkich wydarzeń, małych i wielkich, są właśnie ciasteczka dr Gerard. To dzięki nim można spędzić więcej czasu razem, dokonać więcej razem, przeżyć więcej wspólnych przeżyć
i wspomnień.

Dr Gerard to jedna z największych firm cukierniczych nie tylko w Polsce, ale też w Europie. Od 1993 roku pracuje z pasją i nieustannie się rozwija, aby wypiekać Twoje ulubione ciasteczka i tworzyć nowe receptury. Historia firmy rozpoczęła się od kilku rodzajów kruchych ciasteczek w 1993 roku, gdzie w miejscowości Lipiny Stare powstał zakład produkujący słodkie wypieki. Nazwę zapożyczył od założyciela Gerarda Kolanowskiego. Już po roku działalności oferta zwiększyła się z pięciu produktów do pięćdziesięciu.

Obecnie zakład cukierniczy produkuje słodkości w 3 zakładach produkcyjnych (w Ożarowie Mazowieckim, Międzyrzeczu Podlaskim i Radzyniu Podlaskim). W ofercie znajduje się ponad 200 rodzajów ciasteczek, które można spróbować na słodko, na słono i w wersji fit.

Produkty Dr Gerard goszczą na stołach w ponad 30 krajach całego świata.

Produkcja ciastek Dr Gerard trwa nieustannie na 18 liniach produkcyjnych. Co ciekawe, wszystkie produkty dr Gerard wypiekane są z użyciem tłuszczy beztransowych, czyli tzw. zdrowych tłuszczy. Dlaczego tłuszcze beztransowe są zdrowe? Ponieważ spożywane wspomagają pracę naszego układu nerwowego oraz całego układu krążenia. Wysoka zawartość
wielonienasyconych kwasów tłuszczowych wspomaga przyswajalność witamin i minerałów. Dodatkowym atutem tego tłuszczu jest niska zawartość izomerów trans, które mogą być przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych, w tym raka.

Poniżej prezentujemy filmik, z unboxingu darmowej paczki ze słodyczami Dr Gerard:

W skład paczki z darmowymi ciastkami Dr Gerard wchodzą:

• Pryncypałki
• Pryncytorcik
• Herbatniki mafijne
• Maltikeks
• Rurki waflowe
• Ciastka Pasja
• Kremisie
• Ciastka Wit’am

Osobista szczera opinia na temat otrzymanego zestawu

Pryncypałki – ten rodzaj wafelków Dr Gerard doskonale znam. Próbowałam go nie raz bo doskonale mi smakują. Najlepsze są Pryncypałki Classic. Cała kompozycja jest dość przemyślana i ciekawie połączona. Bardzo dużą zaletą Pryncypałków jest ich kruchość i bardzo dobra czekolada, które z nadzieniem bardzo dobrze współgra. Niestety szybko znikają z opakowania. Skład na opakowaniu podpowiada, że wafelki zawierają aż 47% czekolady. Bardzo dobry wynik!

Gramatura: 235 g. Cena w sklepie: 5 PLN

Pryncytorcik – nie miałam okazji wcześniej próbować, choć widziałam w sklepie możliwość zakupu na pojedyńcze sztuki. Zaletą torcika jest przede wszystkim to, że nie jest suchy. Z wierzchu oblany czekoladą, wewnątrz bardzo ciekawe nadzienie (czekolada? orzechy?). Dla mnie rewelacja. Na stół podczas wizyt znajomych i rodzinny nadaje się idealnie.

Gramatura: 30g / szt. Cena w sklepie: 6,9 PLN / opakowanie 6 szt.

Herbatniki Mafijne – ciekawe połączenie herbatnika i nadzienia. Dostępne są w 4 smakach: czekoladowym, śmietankowym, śmietankowo-cytrynowym i śmietankowo-czekoladowym. Z racji, że w paczce znalazły się tylko markizy mafijne o smaku śmietankowo-cytrynowym (i by nie być gołosłowna), postanowiłam dokupić pozostałe i spróbować wszystkich. Osobiście najbardziej smakuje mi wersja czekoladowe i śmietankowo-czekoladowe. Te z nadzieniem cytrynowy są dla nie nieco zbyt mdłe. Ale dzieciakom smakowały – rozbierały je na 2 części i wylizywały słodkie nadzienie.

Gramatura: 220 g. Cena w sklepie: 4 PLN

Maltikeks – na pierwszy rzut oka wyglądają jak draże. Nic jednak z zewnątrz nie zdradza, że w środku znajduje się miniaturkowe ciasteczko z mąki pszennej. Są dostępne w 3 smakach – czekoladowym, mlecznym i jogurtowym. W tym wypadku najbardziej smakowały mi te z polewą z ciemnej czekolady.

Gramatura: 350 g. Cena w sklepie: 6,90 PLN

Rurki waflowe – do przetestowania otrzymałam rurki waflowe Zebra. Podobno to hit wśród rurek z nadzieniem. Ruraka jest dwukolorowa. Wewnątrz znaleźć można nadzienie o smaku śmietankowym. Całość ciekawie skomponowana. Bratanek zajadał się podczas spotkania rodzinnego aż miło. Rurki dostępne są także z nadzieniem czekoladowym, orzechowym, śmietankowym, mleczna czekolada i kokos. Zarówno rurki, jak i draże maltikeks można spokojnie wykorzystać do skomponowania deseru.

Gramatura: 160 g. Cena w sklepie: 3,5 PLN

Ciastka Pasja – potrójne doznania. Tak można opisać degustacje tych ciastek. To, że są oblane czekoladą to nic nowego. Zaskoczeniem jednak okazuje się nadzienie. W moim wypadku był to krem kokosowy. Oprócz tego w sklepach spotkać można ciastka z nadzieniem wiśniowym oraz likier advocat. Te 2 ostatnie przypuszczam smakują jeszcze lepiej niż Pasja Kokos.

Gramatura: 270 g.Cena w sklepie: 8,2 PLN

Kremisie – to właściwie propozycja dla najmłodszych. Na każdym herbatniku znajdują się 2 odlane z czekolady misie. Wewnątrz misie zostały wypełnione pysznym, śmietankowym kremem. Całe ciastko wygląda bardzo zabawnie i bardzo podoba się dzieciom, które chętnie eksperymentują podczas jego jedzenia.

Gramatura: 175 g. Cena w sklepie: 4 PLN

Ciastka Wit’am – to mój faworyt wśród wszystkich produktów, które otrzymałam do testów. Pełnoziarniste ciastka są bardzo kruche i smaczne. Ani za słodkie, ani za wytrawne. Do ciastek zostały dodane suszone owoce. Ciastka Wit’am świetnie sprawdzają się jako przekąska fit podczas pracy. Wielokrotnie zabierałam je do pracy jako drugie śniadanie.

Gramatura: 50 g. Cena w sklepie: 1,29 PLN

Darmowe słodycze od Streetcom

Jeśli i Wy chcielibyście otrzymywać darmowe słodycze, produkty spożywcze, chemię domową, proszki, środki czystości – zapraszam do rejestracji w serwisie Streetcom, w którym po wypełnieniu ankiet możemy zakwalifikować się do testowania różnych produktów.

Rejestracja w strefie ekspertów Streetcom info