
Zarówno sklepy stacjonarne, jak i internetowe proponują wiele nadzwyczaj korzystnych ofert. Trzeba jednak umieć je znaleźć i szybko z nich skorzystać. Problemem mogą być pieniądze. Co robić, gdy brakuje środków, a znaleźliśmy okazję zakupową?
Z raportu przygotowanego dla BIG InfoMonitor wynika, że 52% Polaków robi zakupy, korzystając głównie z promocji. Do tego okazuje się, że to przeważnie panie polują na okazje zakupowe (59%). Chętnie korzystamy z promocji drugi lub kolejny produkt za złotówkę albo szukamy rabatów na konkretne produkty. Inne badanie wykonane przez UCE RESEARCH pokazuje, że Polacy oczekują przede wszystkim rabatów od 20% do 50%. Mało tego, 40% konsumentów jest przekonana, że na promocjach oszczędza średnio 30-40% w porównaniu do produktów w regularnych cenach.
Gdzie szukać okazji zakupowych?
Z różnych raportów i badań na temat promocji wynika przede wszystkim jedno: warto szukać okazji zakupowych, bo można dużo zaoszczędzić. Dla niektórych konsumentów „polowanie na promocje” to wręcz pasja. Gdzie jednak szukać okazji zakupowych? Najlepiej korzystać z takich portali jak nasz, a więc Zakupersi.com lub podobnych. W ten sposób można znaleźć wiele zniżek i kodów promocyjnych. Część sklepów, szczególnie internetowych, proponuje również zniżki za zapisanie się do ich newsletteru.
Gdzie jeszcze szukać okazji zakupowych? Wiele osób czeka przez cały rok na takie dni jak Black Friday, Cyber Monday lub Single’s Day. W tym przypadku trzeba jednak uważać, ponieważ tylko część sprzedawców proponuje prawdziwe, duże obniżki, a pozostali tylko pozorują promocje (np. podniesienie ceny kilka dni przed zapowiadaną promocją, a potem ponowne jej obniżenie).
Warto sprawdzać także oferty w porównywarkach cenowych i na portalach aukcyjnych. Dobrym źródłem informacji o okazjach zakupowych są także gazetki promocyjne sklepów i sieci. Jeśli jesteśmy skłonni kupować używane rzeczy w okazyjnych cenach, dobrym miejscem na ich poszukiwanie są portale ogłoszeniowe typu Vinted czy OLX.
Jak sfinansować okazję zakupową?
Często na okazję zakupową możemy natknąć się przypadkowo. To może być problem, gdy nie jesteśmy przygotowani finansowo na taki wydatek. Okazje zakupowe mają jednak to do siebie, że pojawiają się nagle, zazwyczaj niespodziewanie i szybko znikają. Podczas takich szybkich akcji promocyjnych często ilość produktów w obniżonej cenie jest ograniczona i trzeba działać szybko.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby oczywiście posiadanie oszczędności, które można wykorzystać na promocyjne zakupy. Nie każdy ma jednak taką możliwość. W jaki sposób zatem sfinansować okazję zakupową? Rozwiązaniem może być pożyczka. W ten sposób można pozyskać środki zarówno na drobne i tanie produkty, jak i na dość drogie (np. sprzęt elektroniczny).
Okazja promocyjna wymaga od nas, szybkiego podjęcia decyzji o zakupie. W tej sytuacji dopełnianie skomplikowanych i długotrwałych formalności w banku nie byłoby efektywnym rozwiązaniem. Lepszym wyjściem jest sięgnięcie po chwilówkę proponowaną przez firmę pożyczkową. Dzięki niej można szybko pożyczyć pieniądze i skorzystać z promocji w sklepie.
Dlaczego warto pożyczać przez internet?
Chwilówka może być skutecznym rozwiązaniem, gdy chcemy sfinansować nagle pojawiającą się okazję zakupową. Dlaczego? Głos oddajmy ekspertowi.
– Pożyczanie pieniędzy przez internet jest wygodne, szybkie i bezpieczne. Takie oferty proponują często fintechy, a więc firmy działające na pograniczu finansów i nowych technologii. To sprawia, że cały proces pożyczania jest nierzadko zautomatyzowany – zauważa ekspert marki VIVUS. – Aby pożyczyć pieniądze przez internet, nie trzeba wychodzić z domu, formalności są często ograniczone do minimum, a do tego pieniądze można zdobyć w ciągu jednego dnia i są przelewane na konto pożyczkobiorcy – podkreśla ekspert.
Polowanie na okazje zakupowe to ulubione zajęcie niejednego konsumenta. Czasami można znaleźć naprawdę duże okazje cenowe. Jeśli mamy problem ze sfinansowaniem takich promocji zakupowych, warto wziąć pod uwagę zaciągnięcie szybkiej pożyczki. Należy to robić jednak rozważnie i mając pewność, że będziemy w stanie spłacić zadłużenie.
Artykuł powstał przy współpracy z VIVUS.pl